Anomalia szpitala

Dzień dobry

Zwracam się do Pana w następującej sprawie:

W prawie każdym numerze Nowin Jeleniogórskich, jest błagalne ogłoszenie dyrektora Szpitala w Jeleniej Górze o odpisanie 1% z podatku na rzecz Szpitala: pieniądze potrzebne: na Tomograf komputerowy, nowy sprzęt do endoskopii, odział onkologii itp., itp.

Szpital nie ma pieniędzy!!?, Przypadkiem dowiedziałem się, że pan dyrektor świadomie zrezygnował, tak pi x oko z kilkuset tysięcy rocznie.

Jak to jest, w tym nieszczęsnym jeleniogórskim szpitalu nie robi się analiz krwi, moczu z działających w Jeleniej Górze przychodni lekarskich, tylko pobrany materiał do badań jest codziennie wysyłany do laboratoriów w: Wrocławiu, Wałbrzychu, Legnicy, Jaworze? Jeżeli pobrana krew dotrze do np. Wałbrzycha za kilka godzin to wynik analizy można sobie w buty wsadzić (Prawie wszystkie analizy krwi należy wykonać w czasie nie dłuższym niż 2-4 godziny).

Jako przewlekle chory, jestem zmuszony często korzystać odpłatnie z usług szpitalnego laboratorium w JG, bo mam pewność, że krew pójdzie do badania natychmiast i wynik będzie w 100% pewny. Wiszące w poczekalni certyfikaty dobrze świadczą o jakości pracy tego laboratorium. Wisiały, bo teraz je zdjęto.

Przecież to, co najmniej paranoja, pobrana do probówki krew, cały czas „żyje”. Co mi z tego, że tamci dokładnie wykonają badania, jak po paru godzinach od momentu pobrania krwi jej parametry się zmienią. Lekarz zaordynuje kurację wg otrzymanego wyniku a potem martw się człowieku, dlaczego leki nie skutkują.

Tamtym laboratoriom opłaca się codziennie wozić krew po kilkadziesiąt kilometrów i jeszcze na tym zarabiać. Kilka lat temu wszystkie Jeleniogórskie POZ’ety, robiły badania w Szpitalnym laboratorium. Ciekawe, dlaczego pan dyrektor nie podpisał umów z jeleniogórskimi POZ’tami. W przychodni na Wiejskiej codziennie pobiera się krew u kilkudziesięciu pacjentów, a inne przychodnie?? Przecież to mogłaby być całkiem niezła suma do zarobienia w ciągu roku. Niech to będzie nawet 100,00 zł dzienne na czysto, to razy ilość „dni pobraniowych” – kupa forsy w obce ręce.

Panu dyrektorowi i tak zwanemu działowi marketingu (jak Boga kocham jest taki w szpitalu) się nie opłaca? Opłacało się za to dyrekcji szpitala zlikwidować pralnię, bo podobnież była nieopłacalna i zwolnić przy tym kilkanaście osób. Była szpitalna pralnia mogła oprać przy odpowiednim marketingu pół Jeleniej Góry i jeszcze by na tym zarobiła.

Lepiej wozić zasr….ą pościel do pralni we Wrocławiu. Nawiasem mówiąc wrocławska pralnia ma taką samą maszynę pralniczą jaka jest w Jeleniej Górze tylko 2 lata młodszą.

Pewnie tą samą regułą kierują się w przypadku krwi, Zwolnią z pracy kilka osób z laboratorium i już nie będzie przynosiło strat, kilka osób pójdzie na zasiłek, ale to pieniądze z innej bajki.

Pozdrowienia

wk…y- pacjent

Ps

Mam jeszcze kilka uwag, co do szpitala, ale to może innym razem.

 

Jeden komentarz do “Anomalia szpitala”

Możliwość komentowania została wyłączona.