Opel „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze dręczy mnie dziesięć lat

4

Sędzia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Jarosław Staszkiewicz dnia 6 maja 2008 r. wydał wyrok bez przyczyny w sprawie II K 467/07. Popełnił świadomie fałsz intelektualny (art. 271 § 1 k.k.) w oparciu o fałsz materialny (art. 235 k.k.) Mieczysława Ligęzy. Skazał mnie z art. 212 § 2 k.k. za rzekome zniesławienie FM „Ligęza” dnia 23 lutego 2007 r. za pomocą strony internetowej http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/ nie stwierdzając czynu zarzucanego i nie mając żadnych dowodów winy oskarżonego. Nadużył władzy i poświadczył umyślnie nieprawdę.

Na bazie tego wyroku bez przyczyny przeprowadzono sfingowany proces cywilny I C 1062/08 o naruszenie dóbr i zasądzono mi kapturowo nadużywając ustaleń zwrot kosztów sądowych, przeprosiny i horrendalne nawiązki na rzecz Domu Dziecka Dąbrówka za pośrednictwem Rotary Club Jelenia Góra, którego skarbnikiem był Mieczysław Ligęza. Oczywiście wszystko stało się prawomocne, bo o całej tej sprawie dowiedziałem się dopiero po dwóch latach. W czasie procesu (i później) przebywałem w Niemczech. Nie dano mi szansy do drugiej instancji, bo wszystko przeprowadzono zaocznie na podstawie fikcji doręczeń.

O cyrkach pozasądowych oddalających wniosek o wznowienie postępowania karnego wyżej stawiając fikcję ustaleń oraz nieznane domniemania sędziego od propter nova (ekspertyzy biegłego sądowego w zakresie informatyki i technologii internetowych BDW CONSULTING Mariusza Czarneckiego ze Szczecina z dnia 13 kwietnia 2015 r.) nie będę szeroko pisał, wszystko jest na wspomnianym blogu. Układ zamknięty skorumpowanych funkcjonariuszy sięga od rejonowych sądów i prokuratur po Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Prokuratorzy tuszują przestępstwa fałszu materialnego i fałszu intelektualnego, a wykidajły w MS, PG (PK) i RPO odmawiają szablonowo wniosku o kasację nadzwyczajną od wyroku wydanego z rażącym naruszeniem prawa. Nie ma bardziej rażącego naruszenia prawa jak wyrok skazujący bez przyczyny.

Radcy prawni FM „Ligęza” składali wnioski do Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze o przymuszenie mnie do wykonania czynności zawartych w pkt. I wyroku cywilnego z dnia 3 września 2008 r. Oczekują przeprosin od urojonego zniesławienia. Sąd przez sześć lat nakładał na mnie grzywny (2.000, 2.000, 2.000, 4.000, 4.000, 4.500, 8.600 zł), które zamienił ostatecznie na 180 dni więzienia. Sąd uznał, że są to czynności niezastępowalne i stosował reliktowy przepis art. 1050 k.p.c., zamiast art. 1049 k.p.c., który daje umocowania wierzycielowi do wykonania czynności na koszt dłużnika. Wolał pastwić się nade mną dziesięć lat i zasądzić 27.100 zł grzywien (180 dni internowania), zamiast rozstrzygnąć sprawę w możliwie najkrótszym terminie ograbiając mnie tylko z ca 1.000 zł.

Nawiązki z wyroku cywilnego (pkt. II) komornik umorzył, grzywny i areszt sąd umorzył po ósmym wniosku wierzyciela wykraczającym już poza ramy dopuszczalności. Wierzyciel czy to samodzielnie, czy wspólnie i w porozumieniu z sędziami, chcąc przerwać okres przedawniania złożył nowy wniosek egzekucyjny. Sąd ma teraz dylemat, czy stosować starą, restrykcyjną drogę (kolejne dziesięć lat tortur, nowe grzywny i areszt), czy humanitarną, krótką i bezbolesną (art. 1049 k.p.c.), czy w ogóle przerwać tą patologię.

To są zbrodnie stalinowskie, ale funkcjonariusze prędzej zniszczą Firmę Motoryzacyjną „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze niż mnie. Będę publikował pod bieżącym tytułem systematyczne odcinki tej parodii prawa, a może i protestował przed firmą opla na ul. Wincentego Pola w Jeleniej Górze.

http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/wymiar-niesprawiedliwosci/

Grzegorz Ni(l)edźwiecki

 

*

Jelenia Góra, 21 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy

w Jeleniej Górze

za pośrednictwem

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze

______________________________________________________

 

Dotyczy: Sygnatura Akt Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze I Co 441/16 (I Co 3259/08)

Skarżący – Dłużnik:
Grzegorz Niedźwieckiul. Działkowicza 1958-506 Jelenia Góra 

SKARGA

na przewlekłość postępowania przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze w sprawie sygn. akt I Co 441/16 (I Co 3259/08)

______________________________________________________________

 

Na podstawie art. 2 ust. 1 oraz art. 3  punkt  7 Ustawy z dn. 17 czerwca 2004 o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki uprzejmie wnoszę o stwierdzenie, że:

1)      w postępowaniu sygn. I Co 441/16 (I Co 3259/08) przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze doszło do przewlekłości postępowania,

2)      zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz skarżącego kwoty 20.000,- PLN /słownie: dwadzieścia tysięcy złotych/ na podstawie art. 12 ust. 4 w/w ustawy.,

3)      zasądzenie od Skarbu Państwa  kosztów tego postępowania,

4)      oraz o definitywne umorzenie postępowania egzekucyjnego.

Jednocześnie wnoszę o zwolnienie z kosztów sądowych wiążących się z niniejszą skargą z uwagi na tragiczną sytuację finansową skarżącego. Jestem osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku.

 

Uzasadnienie

 

Postępowanie egzekucyjne podczas którego nastąpiła przewlekłość jest konsekwencją zaocznego wyroku cywilnego z dnia 3.09.2008 roku sygn. I C 1062/08 zapadłego przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze pod nieobecność pozwanego, w okolicznościach tzw. fikcji doręczeń.

 

Pozwany został zobowiązany do publikacji przeprosin wierzyciela – Firmy Motoryzacyjnej „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze w tygodnikach „Nowiny Jeleniogórskie” i „Jelonka.com” oraz na stronie internetowej www.jelonka.com z powodu rzekomego zamieszczenia na dwóch stronach internetowych nieprawdziwych informacji dotyczących powoda.

Pozwany przeprosin nie zamieścił, gdyż nigdy inkryminowanych informacji nigdzie nie zamieszczał.

Na podstawie wyroku sygn. I C 1062/08 zostało na wniosek powoda wszczęte przeciwko pozwanemu postępowanie egzekucyjne. Toczy się ono przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze pod sygn. I Co 441/16 (poprzednio I Co 3259/08) .

Pomimo upływu prawie 10 lat od zdarzenia rzekomego naruszenia przez pozwanego dóbr osobistych Firmy Motoryzacyjnej „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze i prawie 8 lat od złożenia przez tą firmę wniosku egzekucyjnego z dnia 13.11.2008 r. postępowanie egzekucyjne nie zostało zakończone.

W postępowaniu egzekucyjnym przymuszano dłużnika do wykonania orzeczenia na podstawie art. 1050 k.p.c. Orzeczono wobec niego łącznie 27.100 zł grzywien, które zamieniono na 180 dni aresztu.

Z uwagi na nieuiszczenie przez wierzyciela zaliczek na realizację aresztu, nie został on wykonany. Z uwagi na powyższe Sąd postanowieniem z dnia 4.08.2015 r.  postępowanie umorzył.

Wierzyciel w dniu 26.11.2015 r. złożył kolejny wniosek o wezwanie dłużnika do wykonania czynności. Sąd wezwał dłużnika pismem z dnia 24.03.2016 do ustosunkowania się do wniosku. Dłużnik odpowiedział na wezwanie w dniu 4.04.2016 r. Do dnia dzisiejszego Sąd żadnego postanowienia w sprawie nie wydał.

Dłużnik – który nie jest prawnikiem ani nie posiada pełnomocnika w niniejszej sprawie – kilka dni temu przypadkowo dowiedział się, iż zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2016 r. sygn. III CZP 23/06 postępowanie egzekucyjne powinno toczyć się na podstawie art. 1049 k.p.c., a nie art. 1050 k.p.c., który jest reliktem.

Gdyby toczyło się na właściwej podstawie prawnej, dawno już zostałoby zakończone.

Tymczasem dłużnik został poddany rażąco niewspółmiernym i trwającym około 8 lat działaniom przymuszającym, nie tylko niezgodnym z w/w Uchwałą SN, ale i  nie pozostającym w żadnej proporcjonalnej relacji do kosztu ogłoszeń z żądanymi przeprosinami (około 1000 zł).

Dłużnik poniósł poważne konsekwencje powyższej sytuacji w postaci: kosztów sądowych, znacznych kosztów materialnych (adwokata, ekspertyzy, opłat ksero, tuszu, paliwa do samochodu, znaczków, kopert, energii elektrycznej itp.), moralnych, zdrowotnych, braku pracy za granicą będąc zmuszonym być dyspozycyjnym dla sądu, kosztów zaniku więzi rodzinnych, kosztów nie uzyskanych dochodów, braku stażu pracy, a jednocześnie niepewności zapewnienia rodzinie środków do życia

Nadto postępowanie egzekucyjne nadal toczy się i końca jego nie widać. W niniejszej sprawie mają miejsce – w ocenie skarżącego – bezsporne okoliczności potwierdzające przewlekłość postępowania. Tymczasem przewlekłość w niniejszym postępowaniu w oczywisty sposób rzutuje na sytuację życiową skarżącego, który już prawie 8 lat znajdował się i nadal znajduje w nieuzasadnionym stanie niepewności co do swojej sytuacji prawnej i życiowej, a nadto doznaje drastycznych skutków zdrowotnych, majątkowych i osobistych braku rozstrzygnięcia.

Rzutuje to też w sposób oczywisty na poczucie krzywdy moralnej, czy też tzw. „szkody niepieniężnej” u osoby skarżącej.

Z wyżej podanych powodów, wnoszę uprzejmie, jak podano na wstępie.

Grzegorz Niedźwiecki

*

 

Jelenia Góra, dnia 4 sierpnia 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

 

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze

II Wydział Cywilny Odwoławczy

 

Dotyczy: Sygnatura akt II S 14/16

 

Odpowiedź na wezwanie Sądu do uzupełnienia

braków formalnych skargi i wniosku

 

W nawiązaniu do wezwania Sądu z dnia 29 lipca 2016 r. (doręczonego dnia 2 sierpnia 2016 r.) w sprawie sygn. akt II S 14/16 do uzupełnienia braków formalnych skargi, uprzejmie wyjaśniam:

Skarga dotyczy całego postępowania egzekucyjnego w zakresie wykonania świadczeń niepieniężnych, toczącego się w związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3.09.2008 r. sygn. I C 1062/08 od dnia wniesienia przez wierzyciela wniosku z dnia 13 listopada 2008 r. do dzisiaj.

Na podstawie lektury akt sądowych wiadomo mi jest, że zmiana sygnatury postępowania z I Co 3259/08 na I Co 441/16 została dokonana z inicjatywy wierzyciela w związku z jego wnioskiem z dnia 26 listopada 2015 r. o ponowne wezwanie dłużnika do wykonania czynności. Wniosek był złożony przez wierzyciela pod sygnaturą I Co 3259/08. i pod nią został początkowo zarejestrowany, co jest uwidocznione w aktach sprawy.

Dowód: pierwsza strona wniosku wierzyciela z dnia 26.11.2016 r.

Dopiero w późniejszym okresie wprowadzono nową sygnaturę. W dniu 24.03.2016 r. zostałem wezwany przez Sąd do ustosunkowania się do wniosku wierzyciela z dnia 26.11.2016 r.

Dowód: wezwanie Sądu pod nową sygnaturą I Co 441/16

W mojej ocenie bezsporne jest, że mamy do czynienia ciągle z tą samą sprawą, z tym samym postępowaniem egzekucyjnym, które zostało zainicjowane wnioskiem wierzyciela z dnia 13 listopada 2008 r. o wezwanie dłużnika do wykonania czynności wskazanych w wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3.09.2008 r. sygn. I C 1062/08.

Jak podnosiłem w treści skargi z 21.07.2016 r., postępowanie egzekucyjne odbywało się przewlekle z winy Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze, który błędnie przyjął, iż egzekucja dotyczy czynności niezastępowalnej, do której można przymuszać dłużnika wyłącznie na podstawie art. 1050 k.p.c., gdy tymczasem zgodnie z Uchwałą SN sygn. akt III CZP 23/06: „Obowiązek usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, polegający na złożeniu przez dłużnika oświadczenia odpowiedniej treści w formie ogłoszenia, podlega egzekucji na podstawie art. 1049 k.p.c.”.

Podstawą stwierdzenia przewlekłości może być nie tylko przedłużenie postępowania wynikające z opieszałości sądu, lecz także z podjęcia oczywiście błędnych decyzji procesowych i wywołanej tym zwłoki. Przez analogię można wskazać na postanowienie SN z dnia 29 listopada 2004 r., III SPP 48/04, OSNP 2005, nr 5, poz. 75), w którym podstawą do stwierdzenia przewlekłości było niezasadne uchylenie wyroku i jego przekazanie do ponownego rozpoznania.

W postępowaniu I Co 3259/08 sąd procedował na podstawie art. 1050 k.p.c., nakładając na dłużnika horrendalne i niewykonalne grzywny (łącznie  27.100 zł), zamienione następnie na 180 dni aresztu, zamiast udzielić wierzycielowi umocowania do wykonania czynności na koszt dłużnika. Koszt ten nie wynosiłby więcej niż około 1000 złotych i w tamtym okresie (8 lat temu) prawdopodobnie mógłby być przez wierzyciela wyegzekwowany.

Tymczasem wierzyciel nie uzyskał zasądzonej mu satysfakcji w postaci przeprosin, która przecież może mieć znaczenie tylko wtedy, gdy zostanie wykonana jak najszybciej, a dłużnik był represjonowany przez 8 lat poprzez zasądzanie bardzo wysokich grzywien i półrocznego aresztu, całkowicie nieadekwatnych do skali domniemanego naruszenia dóbr osobistych wierzyciela.

Błędne zastosowanie art. 1050 k.p.c. zamiast artykułu 1049 k.p.c. rodzi nadal trwającą przewlekłość postępowania egzekucyjnego, gdyż wierzyciel nadal żąda „zastosowania środków w celu wyegzekwowania obowiązku nałożonego na dłużnika prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, sygn. akt I C 1062/08” (wniosek z 26.11.2015 r.), pomimo umorzenia sprawy I Co 3259/08 postanowieniem sądu z dnia 4.08.2015 r. W postanowieniu tym stwierdzono, iż „dalsze wydawanie postanowień w przedmiocie zastosowania środków przymusu do wykonania wyroku zaocznego Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3 września 2008 r. jest niedopuszczalne”, a jednak nadano bieg wnioskowi wierzyciela z 26.11.2015 r. o „zastosowanie środków”.

Przy takim procedowaniu Sądu postępowanie egzekucyjne może trwać do śmierci dłużnika pomimo jego absurdalności, gdyż, gdyby nawet założyć, że naruszenie dóbr osobistych wierzyciela faktycznie nastąpiło i to z winy dłużnika, co on kwestionuje, to już nikt z opinii publicznej o domniemanym zdarzeniu z 23 lutego 2007 roku nie może pamiętać. Żądanie przeprosin w tym stanie rzeczy jest rażącym naruszeniem artykułu 5 k.c. i raczej służy do dalszego dręczenia i represjonowania dłużnika, aniżeli do egzekucji praw wierzyciela.

W tym miejscu też podnoszę, że zgodnie z orzecznictwem ETPCz, m.in. wyrokiem pilotażowym z dnia 7 lipca 2015 roku w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce (skargi nr 72287/10, 13927/11 i 46187/11), sądy polskie nadal dokonują nieuprawnionej fragmentacji postępowania, przy ocenie rozsądności czasu jego trwania, ograniczając analizę do ostatniego etapu, na którym w chwili wniesienia środka (skargi na przewlekłość) postępowanie się znajduje. Podobnie stanowi Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.III.2013 roku (III SPZP 1/13).

Takiej fragmentacji postępowania chce też dokonać Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, oczekując de facto ode mnie ograniczenia skargi do żądania badania przewlekłości postępowania egzekucyjnego tylko w tej jego części, która się odbywa pod sygnaturą I Co 441/16.

Nie zgadzam się na to i uprzejmie proszę o zbadanie przewlekłości podczas całego postępowania egzekucyjnego od dnia wniesienia przez wierzyciela wniosku z dnia 13 listopada 2008 r. (o wezwanie dłużnika do wykonania czynności wskazanych w wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3.09.2008 r. sygn. I C 1062/08) do dzisiaj.

Załączniki:

  • Odpis odpowiedzi na wezwanie Sądu
  • Oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania
  • Logika Grzegorza Niedźwieckiego

 

Grzegorz Niedźwiecki

 

*

 

Jelenia Góra, dnia 19 sierpnia 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

I Co 441/16 (I Co 3259/08)

 

Prezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

 

Wniosek o udzielenie merytorycznych informacji i przyznanie adwokata

 

  1. Czego dotyczyło postępowanie o sygn. akt I Co 3259/08, a czego dotyczy postępowanie o sygn. akt I Co 441/16? Nie chodzi mi o daty i cyfry, tylko o przedmiot. Czy dotyczy/ły tej samej sprawy? W oparciu o jakie orzeczenie się toczy/ły?
  2. Czy oba postępowania związane są z kapturowym wyrokiem z dnia 3 września 2008 r. w sprawie I C 1062/08?
  3. Czy nowy wniosek egzekucyjny to nowa, inna sprawa? Ile wyroków cywilnych miał Grzegorz Niedźwiecki?
  4. Czy postępowanie w sprawie I Co 3259/08 i I Co 441/16 to rozpoznanie innej sprawy?
  5. Jaka podstawa prawna świadczy o wyhamowaniu formalnym przeze mnie owego postępowania I Co 441/16?
  6. Jakiego waloru brakuje sądowi w Odpowiedzi z dnia 4 sierpnia 2016 r. na wezwanie Sądu do uzupełnienia braków formalnych skargi i wniosku?
  7. Czym jest postępowanie sądowe i czym się różni postępowanie od sprawy? Co znaczy postępowanie w sprawie?
  8. Czy postępowanie sądowe to zbiorcza nazwa postępowań w jednej sprawie, w jednym zakresie?
  9. Czy sygnatura akt to identyfikator sprawy? Od kiedy należy liczyć tok postępowania?
  10. Co jest początkowym etapem postępowania karnego (przygotowawczego, sądowego, wykonawczego)?
  11. Co jest początkowym etapem postępowania egzekucyjnego? Jakie znaczenie (jaką wagę) ma sygnatura akt w stosunku do przedmiotu sprawy, do obiektywnej prawdy materialnej, do ustaleń faktycznych, do meritum?
  12. Jaka jest treść literalna wniosku wierzyciela w postępowaniu I Co 3259/08, a jaka w I Co 441/16? Czy sprawy dotyczą innej czynności?
  13. Ile postępowań może mieć jedna sprawa? Czy sąd, mając na względzie interes społeczny, wszystkich stron i prawa człowieka, nie powinien dążyć do jak najszybszego zakończenia sprawy?
  14. Czy sędziowie mają wolę załatwienia tej sprawy, czy kaprys dożywotniego dręczenia mnie?
  15. Czy interesem sądu są restrykcje, są działania bolesne, czy działania humanitarne? Gdzie jest bezstronność?
  16. Jakie są prawa skazanego dotyczące procesu wykonywania kary (najważniejsze kategorie)?
  17. Czy można wydać wyrok skazujący bez stwierdzenia faktu czynu zarzucanego, bez dokonania ustaleń faktycznych i udowodnienia winy oskarżonemu?

Patrz art. 5 i 6 k.p.c.; art. 12 i 16 k.p.k.;

http://www.hfhrpol.waw.pl/precedens/images/stories/rzetelny_proces.pdf

Wnoszę o przyznanie mi adwokata z urzędu, ponieważ sąd mnie uwiązał i nie mogę wyjechać do pracy w Niemczech.

Zrzekam się po raz kolejny prawa do prywatności. Sprawa jest zresztą sprawą systemowo publiczną.

 

Prezes stowarzyszenia Demokracja i Sprawiedliwość

Redaktor Naczelny Ośrodka Informacji DiS

Strona poszkodowana

Grzegorz Niedźwiecki

InfoVeriti
INFORMACJE O ZMIANACH MONITOROWANYCH FIRM
Lp KRS Nazwa Firmy Kod Poczt. Miasto Ulica Zmiany
1. KRS 0000021642

KupFIRMA MOTORYZACYJNA „LIGĘZA” SP. Z O.O.58-500JELENIA GÓRAWINCENTEGO POLA 28

Informacje z KRS

aby zobaczyć raport ze zmianami wyślij kolejnego smsa,
lub jeżeli masz konto – zaloguj się i pobierz ponownie raport (zostanie odjęty od Twojego pakietu)

www.infoveriti.pl

 

 *

Jelenia Góra, dnia 23 sierpnia 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

 

Prezes Sądu Okręgowego

w Jeleniej Górze

 

Prośba o wyjaśnienie

 

W dniu 21 lipca 2016 r. złożyłem skargę do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze na Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze z art. 2 ust. 1 oraz art. 3  punkt  7 Ustawy z dn. 17 czerwca 2004 o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Chodzi o niezałatwienie przez osiem lat jednej i tej samej sprawy egzekucyjnej.

W dniu 4 sierpnia 2016 r. udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi Sądowi na temat przedmiotu sprawy egzekucyjnej, dokonywanej w oparciu o wyrok zaoczny z dnia 3 września 2008 r. Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, sygn. akt I C 1062/08. Od dziesięciu lat nie miałem żadnej innej sprawy cywilnej i żadnej innej egzekucji niematerialnej. To jest cały czas jedna i ta sama sprawa.

W dniu 10 sierpnia 2016 r. Sędzia Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Piotr Gregier postanowieniem II S 14/16 niezrozumiałym i niemerytorycznym językiem skargę odrzucił.

Co znaczy „Takiego waloru nie miało jego pismo procesowe z dnia 4 sierpnia 2016 r., w którym stwierdził, że w jego ocenie „bezsporne jest, że mamy do czynienia ciągle z tą samą sprawą, z tym samym postępowaniem egzekucyjnym, które zostało zainicjowane wnioskiem wierzyciela z dnia 13 listopada 2008 r. o wezwanie dłużnika do wykonania czynności wskazanych w wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3.09.2008 r., sygn. akt I C 1062/08”.

O jaki walor Panu chodzi?

Prezes stowarzyszenia Demokracja i Sprawiedliwość

Redaktor Naczelny Ośrodka Informacji DiS

Strona poszkodowana

Grzegorz Niedźwiecki

*

Szanowny Panie Prezesie Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze,

Będę wdzięczny za udzielenie mi odpowiedzi, czy SSO Piotr Gregier popełnił błąd pisarski czy świadomie napisał nieprawdę w postanowieniu z dnia 10 sierpnia 2016 r., sygn. akt II S 145/16?

W uzasadnieniu tegoż postanowienia napisał: „że dotyczy ona nowego postępowania wszczętego na skutek „nowego wniosku egzekucyjnego” wierzyciela (pismo z 25 stycznia 2016 r. – k. 6 akt) o egzekucję obowiązku wykonania przez dłużnika czynności niezastępowalnej.” podczas, gdy zobowiązanie Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze  I Wydział Cywilny z dnia 24-03-2016 r. do udzielenia odpowiedzi na wniosek powołuje się na wniosek z dnia 26 listopada 2015 r., doręczając mi ten wniosek, na którym widnieje sygn. akt I Co 3259/08.

Czy postępowanie I Co 441/16 dotyczy innej osoby, innej kwestii, innej sprawy jak postępowanie I Co 3259/08?

Niezależnie od wyniku tego toku postępowania, w związku z indolencją wymiaru sprawiedliwości biorę pod uwagę kilka rozwiązań.

Grzegorz Niedźwiecki

*

Jelenia Góra, dnia 25 sierpnia 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

 

Mgr Robert Bednarczyk

Wiceprezes Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze

 

Dotyczy: A-4590-12/16

 

W odpowiedzi na pismo Wiceprezesa Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 19 sierpnia 2016 r. ponawiam pytanie.

Mnie nie interesuje czy sprawy, prowadzone przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze pod sygnaturami akt Co 3259/08 oraz I Co 441/16 stanowią odrębne postępowania (to Państwa problem[1]), tylko czy w jednej i tej samej sprawie?

Dlaczego udzielił Pan wymijającej odpowiedzi?

 

Grzegorz Niedźwiecki


[1]

 

Wniosek wierzyciela o ponowne wezwanie dłużnika do wykonania czynności z dnia 26 listopada 2015 r. (08-12-2015 – data wpłynięcia) sygnowany jest sygnaturą akt: I Co 3259/08. Wierzyciel nie narzucał sądowi formy wezwania (środka przymusu) i nie udowadniał prawnie, że czynność wymieniona w pkt. I wyroku z dna 3 września 2008 r. (przeprosiny w mediach) jest niezastępowalna.

Pismo procesowe wierzyciela z dnia 25 stycznia 2016 r. (k. 6) sygnowane jest sygn. akt: I Co 3752/15.

Zarządzeniem SSR z dnia 22.02.2016 r. sprawę o sygn. akt I Co 3752/15 postanowiono zakreślić w rep. „Co” jako zakończoną (k. 10). Sprawę z wniosku z dnia 26 listopada 2015 r. postanowiono dopiero zarejestrować w rep. „Co” pod nową sygnaturą (I Co 441/16).

*

Jelenia Góra, 29 sierpnia 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki                                                 

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

 

 

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze

I Wydział Cywilny

______________________________

Dotyczy: I Co 441/16 (poprzednio I Co 3259/08)

 

Uzupełnienie stanowiska z dnia 4 kwietnia 2016 r.

w odpowiedzi na wezwanie Sądu z dnia 24.03.2016

o ustosunkowanie się dłużnika do wniosku wierzyciela z 26.11.2016 r.

w związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze

z dnia 3.09.2008 r. sygn. akt I C 1062/08

wraz z wnioskiem o umorzenie postępowania egzekucyjnego

 

W uzupełnieniu stanowiska z dnia 4.04.2016 r. uprzejmie podnoszę:

Wierzyciel we wniosku złożonym w dniu 26.11.2016 r. bezpodstawnie wnosi o „zastosowanie środków w celu wyegzekwowania obowiązku nałożonego na dłużnika prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 3.09.2008 r. sygn. I C 1062/08”.

Z niejasnej – wyżej zacytowanej – treści wniosku domniemywać można, że wierzyciel domaga  się ponownego stosowania środków przymuszających dłużnika (grzywna, areszt) do zamieszczenia na stronie internetowej http://www.jelonka.com oraz w „Nowiny Jeleniogórskie” i tygodniku „Jelonka.com” przeprosin o treści określonej w wyroku sygn. akt I C 1062/08.

W okresie 2008 – 2015 w związku z wnioskiem wierzyciela z dnia 13.11.2008 r. toczyło się już postępowanie przymuszające dłużnika sygn. akt I Co 3259/08 na podstawie art. 1050 k.p.c.  Orzeczono wobec dłużnika łącznie 27.100 zł grzywien, które zamieniono na 180 dni aresztu.

Z uwagi na nieuiszczenie przez wierzyciela zaliczek na realizację aresztu, nie został on wykonany.  W nawiązaniu do powyższego Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze postanowieniem z dnia 4.08.2015 r. postępowanie umorzył.

Dłużnik – który nie jest prawnikiem ani nie posiada pełnomocnika w niniejszej sprawie – około miesiąc temu przypadkowo dowiedział się, iż zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2006 r. sygn. III CZP 23/06 postępowanie egzekucyjne w niniejszej sprawie powinno toczyć się na podstawie art. 1049 k.p.c., a nie art. 1050 k.p.c.

Sąd Najwyższy w przywoływanej Uchwale jednoznacznie stwierdził, że: „Obowiązek usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, polegający na złożeniu przez dłużnika oświadczenia odpowiedniej treści w formie ogłoszenia, podlega egzekucji na podstawie art. 1049 k.p.c.”.

W uzasadnieniu Uchwały podano m.in., że:

  • Przyjęty w kodeksie postępowania cywilnego – przetransponowany z kodeksu postępowania cywilnego z 1930 r., a wcześniej z prawa niemieckiego – model egzekucji świadczeń niepieniężnych, oparty na przymuszaniu dłużnika do spełniania nakazanego świadczenia przez nakładanie grzywien (art. 1050 i nast. k.p.c.), uważany jest powszechnie za najmniej efektywny spośród rozwiązań stosowanych w innych państwach europejskich.
  • Należy krytycznie podejść do dominującego dotychczas – choć nie bez wyjątków – poglądu, że egzekucja orzeczonego wyrokiem obowiązku dłużnika usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych wierzyciela, polegającego na opublikowaniu
    odpowiedniej treści oświadczenia (przeprosin lub ubolewania), toczy się – jako
    czynność tzw. niezastępowalna – na podstawie art. 1050 k.p.c.
  • Z punktu widzenia prawnego istotą przeprosin (wyrażenia ubolewania) jest w omawianym wypadku przede wszystkim skorygowanie obrazu osoby dotkniętej naruszeniem dobra osobistego – najczęściej czci lub dobrego imienia – w oczach opinii publicznej lub innych osób. Głównym celem osoby dotkniętej naruszeniem nie jest wywołanie u naruszyciela odruchów ekspiacji, lecz to, aby informacja o korzystnym dla niej wyroku dotarła do jak najszerszego kręgu osób, które – na podstawie zachowań dłużnika uznanych przez sąd za naruszające dobra osobiste – mogły ukształtować sobie fałszywy wizerunek pokrzywdzonego.
  • O tym, że akt przeproszenia (ubolewania) odrywa się od emocji i uczuć dłużnika świadczy również fakt, że sam tekst – słowa, których ma użyć dłużnik – jest narzucany przez sąd w sentencji orzeczenia. Oczekiwanie, że zmuszenie naruszyciela, pod rygorem egzekucji, do odpowiedniego zachowania wywoła w nim
    pozytywną reakcję afektywną jest bezzasadne.
  • Jeżeli dłużnik, pod groźbą grzywny, zdecyduje się wypowiedzieć
    (oznajmić) nakazane wyrazy, to i tak nie sposób zakładać, że tym samym dochodzi do rzeczywistych, emocjonalnie motywowanych przeprosin, a nie tylko do formalnego aktu publikacji oświadczenia obejmującego ich treść. Mimo to – z punktu widzenia prawa procesowego – wyrok traktuje się jako wykonany, co zapewne wynika również z faktu, że prawo nie może swoimi sankcjami wnikać tak daleko w psychikę człowieka, aby zmuszać go do określonych uczuć lub przeżyć. Aktualne staje się zatem pytanie, czy w sytuacji, w której instytucja ,,sądowych przeprosin” stanowi w istocie fikcję i ma charakter pozorny, rzeczywiście doniosłe znaczenie zachowuje fakt, kto dokonuje (zleca) ogłoszenia przeprosin o zadanej z góry treści.
  • Skoro wykonanie wyroku pod przymusem nie oznacza prawdziwych przeprosin (wyrazów ubolewania), lecz jedynie opublikowanie jego treści, to omawiana czynność jest niewątpliwie czynnością ,,zastępowalną”.
  • Interes pokrzywdzonego na ogół przemawia za tym, żeby ogłoszenie o treści wyroku uznać za czynność ,,zastępowalną”; chodzi o to, żeby ukazało się ono jak najszybciej i stanowiło surogat oświadczenia złożonego przez samego naruszyciela. Innymi słowy, nawet przy przyjęciu, że czynność nakazana wyrokiem może być wykonana tylko przez egzekwowanego dłużnika, to skoro z perspektywy interesów wierzyciela istnieje możliwość dokonania przez inną osobę czynności zbliżonej (o tym samym skutku), a zarazem czyniącej zadość jego oczekiwaniom, możliwość taką należy dopuścić.
  • Art. 1050 k.p.c., dopuszczający stosowanie przymusu osobistego (bezpośredniego), jest we współczesnym systemie prawa egzekucyjnego reliktem. W związku z tym w każdej sytuacji, w której jest to możliwe, a szczególnie wtedy, gdy żąda tego wierzyciel, należy z tego sposobu egzekucji rezygnować. Wykładnia przepisów o egzekucji świadczeń niepieniężnych powinna zatem zmierzać w kierunku art. 1047 i 1049 k.p.c., zawierających bardziej nowoczesne rozwiązania; korzystanie z art. 1050 k.p.c. należy zastrzec szczególnym wypadkom i traktować jako ostateczność.

W niniejszej sprawie wierzyciel i Sąd zachowywali się w sposób niezrozumiały, wbrew interesom wierzyciela.

Trudno uznać, iżby profesjonalnym prawnikom nie była znana Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2006 r. sygn. III CZP 23/06, a wniosek wierzyciela został przecież złożony ponad 2 lata później w dniu 13.11.2008 r.

W jego interesie było, aby – jeśli dłużnik nie wykonał wyroku – Sąd upoważnił go do wykonania czynności (publikacji przeprosin) na koszt dłużnika na podstawie art. 1049 k.p.c.

Dłużnik odmówił wykonania wyroku, gdyż konsekwentnie zaprzeczał, iżby kiedykolwiek naruszył dobra osobiste wierzyciela poprzez publikację notatki pt. „Nie kupujcie auta u Ligęzy”.

W tym kontekście należy wspomnieć, iż wyrok z dnia 3.09.2008 r. sygn. akt I C 1062/08 zapadł przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze pod nieobecność pozwanego, w okolicznościach tzw. fikcji doręczeń.

Pozwany nie złożył apelacji, gdyż nic nie wiedział o wydanym wyroku. Nie udało mu się też wznowić postępowania cywilnego, ani karnego z dnia 6.05.2008 sygn. akt II K 467/07, którym był związany Sąd Cywilny. Wyrok karny był błędny, co było już wielokrotnie podnoszone w niniejszym postępowaniu egzekucyjnym (akta I Co 441/16 i poprzednie I Co 3259/08). Okoliczności losowe (brak informacji o zapadłych wyrokach), niewniesienie z tego powodu apelacji, a także brak wystarczającej znajomości procedury cywilnej i karnej (dłużnik nie posiadał pełnomocnika) doprowadziły do takiego stanu rzeczy, w którym dłużnik jest przymuszany do przeprosin za niepopełniony czyn (rzekome naruszenie dóbr osobistych wierzyciela).

Gdyby postępowanie egzekucyjne dotyczące 1. punktu wyroku z dnia 3.09.2008 r. sygn. akt I C 1062/08 było realizowane zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2006 r. sygn. III CZP 23/06 już dawno byłoby zakończone.

Tymczasem dłużnik został poddany rażąco niewspółmiernym i trwającym około 8 lat działaniom przymuszającym, nie tylko niezgodnym z w/w Uchwałą SN, ale i niepozostającym w żadnej proporcjonalnej relacji do kosztu ogłoszeń z żądanymi przeprosinami. Na dzisiaj koszty te wynoszą 482,16 zł wg aktualnych cenników, tj.:

  • Przeprosiny na stronie internetowej http://www.jelonka.com/ (tekst sponsorowany) – 220 zł netto.
  • Przeprosiny w tygodniku „Jelonka.com” jeden moduł (rozmiar wizytówki) – 60 zł netto.

Razem – 344,40 zł brutto.

  • Przeprosiny w tygodniku „Nowiny Jeleniogórskie” jeden moduł ( 4 x 10 cm) – 137,76 zł brutto.

Ogółem – 482,16 zł brutto.

Dłużnik nadal podtrzymuje stanowisko, że nie istnieją podstawy faktyczne do przeprosin wierzyciela z jego strony, gdyż nigdy nie napisał, ani nigdzie nie zamieszczał inkryminowanej notatki pt. „Nie kupujcie auta u Ligęzy”. W związku z tym nie wykona czynności jak w wezwaniu wierzyciela z dnia 26.11.2015 r.

Jeśli wierzyciel nadal pragnie wyegzekwować wyrok sygn. akt I C 1062/08, to może ubiegać się przed Sądem o przyznanie mu sumy potrzebnej do wykonania czynności na koszt dłużnika na podstawie art. 1049 k.p.c. i Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2006 r. sygn. III CZP 23/06.

Warto jednak w tym miejscu zauważyć, że rzekome naruszenie dóbr osobistych wierzyciela przez dłużnika nastąpić miało już prawie 10 lat temu, dokładnie 23 lutego 2007 roku.

Budzić zatem musi wątpliwość sens przeprosin publicznych po tak długim okresie czasu.

Jak napisano w przywoływanej uchwale SN sygn. III CZP 23/06, „podstawowym celem prawnym wiązanym z aktem przeproszenia (ubolewania) jest zniweczenie skutków dokonanego naruszenia, a nie uzyskanie satysfakcji, co w drodze przymusu sądowego lub egzekucyjnego i tak przeważnie nie jest możliwe”.

Z całą pewnością żaden faktyczny interes wierzyciela – świetnie prosperującej Firmy Motoryzacyjnej „Ligęza” Sp. z o.o. – nie przemawia za zamieszczeniem w przestrzeni publicznej w mediach o znacznym zasięgu przeprosin z powodu rzekomego naruszenia dóbr osobistych tej firmy na mało znaczącym blogu z niską ilością odsłon przez bliżej niesprecyzowany, ale krótki okres czasu nieomal 10 lat temu.

W mojej ocenie przeprosiny utraciły rację bytu, jeśli kiedykolwiek ją w ogóle posiadały, gdyż już nikt z potencjalnych klientów firmy „Ligęza”, nawet gdyby zdarzenie miało rzeczywiście miejsce, nie pamięta o co chodzi w tej sprawie, a wierzyciel bardzo dobrze funkcjonuje na rynku.

Z tego powodu wnioskuję o odstąpienie przez wierzyciela od wniosku z dnia 26.11.2015 r. lub o umorzenie sprawy przez Sąd na podstawie art. 5 k.c.: „Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony”.

 Grzegorz Niedźwiecki

*

Jelenia Góra, dnia 15 września 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

Minister Sprawiedliwości

za pośrednictwem

Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze

Dotyczy: A-052-22/16; I Co 441/16

Skarga

Na bezczynność Prezesa Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze i przewlekłość postępowania I Co 441/16

 

Nie miałem dwóch spraw egzekucyjnych tylko jedną, o czym świadczy odpowiedź Prezesa Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze dziennikarce Krystynie Górzyńskiej z dnia 28 lipca 2016 r., iż sygnatury akt I Co 441/16 i I Co 3259/08 dotyczą tożsamego przedmiotu. Nie jest to zatem żadna odrębność. Prezes Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Wojciech Damaszko manipuluje sprawą, nie odnosi się merytorycznie do konkretów, do przedmiotu postępowania I Co 3259/08 i I Co 441/16. Czy dotyczą one jednej i tej samej sprawy, jednego i tego samego wyroku, jednej i tej samej czynności. Nieprecyzyjność to jego specjalność. Przemilcza meritum, fakty i pytania administracyjne. Odpowiedź na wezwanie Sądu do uzupełniania braków formalnych z dnia 4 sierpnia 2016 r. była jednoznaczna (tytuł skargi) i tylko nieumiejętność czytania ze zrozumieniem lub brak dobrej woli, samowolność interpretacji, pozwala dowolne decyzje nieeleganckim sędziom podejmować. Ja miałem i mam jedną sprawę egzekucyjną w związku z wyrokiem I C 1062/08, aczkolwiek mogę się mylić, bo może tak jak ten sfingowany proces cywilny, o którym dowiedziałem się dopiero po dwóch latach, również jakieś inne egzekucje kapturowo mi zasądzono. Określenie sprawy jest w meritum, w treści, a nie w numerach.

http://www.nsa.gov.pl/zarzadzenia-prezesa-nsa/zasady-biurowosci-w-sadach-administracyjnych,news,104,91.php

http://bip.ms.gov.pl/Data/Files/_public/bip/organizacja/zarz_MS_12_12_03_organ_zakres_dzial_sekr_sad_wers_ujedn_2010_01_01.pdf

http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2015-133

Proszę przeanalizować sobie również zasadę ne bis In idem oraz res iudicata.

USTAWA

z dnia 17 czerwca 2004 r.

o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy

w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki

Art. 2.

1. Strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie w tej sprawie trwa dłużej, niż to konieczne dla wyjaśnienia tych okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego (przewlekłość postępowania).

 

Nie trzeba czekać na wprowadzenia w życie nowelizacji tej ustawy, żeby stwierdzić, że niezasadna przewlekłość sprawy trwa. Nawet gdyby próbować ograniczyć się do postępowania I Co 441/16, to nie przypisze mi się przestoju i przyczyn nie załatwienia sprawy egzekucyjnej od podstaw, czyli od 3.09.2008 r. Ja nie jestem reżyserem tego spektaklu, konstruktorem tych postępowań, to nie ja prowadzę procedury, nie mam wpływu na tok, fragmentację postępowań i przebieg sprawy egzekucyjnej. Wszystko jest w rękach i odpowiedzialności funkcjonariuszy. Źli ludzie świadomie kradną mi czas życia. Są przepisy, ale nie ma woli załatwienia tej sprawy – ze szkodą dla pokrzywdzonego, wymiaru sprawiedliwości i państwa polskiego.

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/uchwala;sn;izba;cywilna,ic,iii,czp,23,06,7353,orzeczenie.html

 

Precyzuję

Skarga z dnia 21 lipca 2016 r. dotyczy sprawy egzekucyjnej prowadzonej obecnie pod sygnaturą I Co 441/16 i nie uniknie Sąd odpowiedzialności za przewlekłość, bo nawet to postępowanie dotyczy wyroku I C 1062/08 (notabene kapturowego) zapadłego dnia 3 września 2008 r., czyli przeszło osiem lat temu. Tylko z winy stronniczego i nieetycznego postępowania sędziów, stosowania z obrazą przepisów prawa materialnego reliktowego przepisu art. 1050 k.p.c. zamiast 1049 k.p.c. wałkujecie sprawę od nowa bez przyczyny. Zrobiłem ukłon w waszą stronę dając zapytanie „wierzycielowi” czy chce załatwić sprawę, czy dręczyć mnie i Sąd ma argumenty do rozwiązania taj sprawy po ludzku, a nawet umorzenia. Zwołujecie Nadzwyczajne Kongresy Sędziów Polskich w obronie „demokracji” a stosujecie stalinizm.

Ponawiam skargę na przewlekłość postępowania I Co 441/16 (dziesięć miesięcy) i żądam wszczęcia postępowania sądowego. Analizując tą sprawę i tak wyjdzie na jaw dlaczego nowy wniosek egzekucyjny został złożony 26 listopada 2015 r., czyli po ośmiu latach od zapadnięcia wyroku i że jest to dziewiąty wniosek w tożsamej sprawie (art. 6 § 1 k.p.c.). Będzie zadane pytanie o powód nowego wniosku i o metody przymuszania. Wyjdzie na jaw kto jest terrorystą, a kto pokrzywdzonym. Stosujecie sprawdzone, stalinowskich kacyków Ludwika Serkowskiego i Jacka Różańskiego (Józefa Goldberga) metody wymuszania zeznań, poświadczenia nieprawdy, za pomocą fizycznego i psychicznego przymusu, głupa rżnąc, że przewlekłość jest wynikiem braku pokory z mojej strony. Bawi was to? Znajdzie się na was IPN.

http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/2016/08/19/opel-ligeza-sp-z-o-o-w-jeleniej-gorze-dreczy-mnie-dziesiec-lat/

 

Ps.

Wnioski o wyłączenie sędziów dotyczyły rozpatrzenia zażaleń na odmowę wszczęcia śledztwa przez prokuratury lub umorzenie dochodzeń (I Co 465/16), a nie postępowań egzekucyjnych, co nie zmienia faktu, że nie aktualne.

 

Do wiadomości: Opinia publiczna

Załączników 2

 

Bezrobotny ojciec dwójki dzieci

Jeden komentarz do “Opel „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze dręczy mnie dziesięć lat”

Możliwość komentowania została wyłączona.