Cyrków ponad prawem ciąg dalszy

Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny i

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu

za pośrednictwem

Prezesa Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

 Żądam odsunięcia Sądu i sędziów

Wniosek z dnia 14 marca napisałem do Prezesa Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze, a pan Prezes sobie jaja robi. Zamiast rozpatrzyć wniosek, to pozwala żeby dialog (w zasadzie monolog) inicjator całego zła ze mną prowadził. Pan Jarosław Staszkiewicz nie ma prawa zabierać głosu w tej sprawie. Odpowiem tylko, że jeśli ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem to powinien wózki w TESCO pchać lub puszki zbierać, a nie sędzią być. Należy wyłączyć wszystkich sędziów sądów które wymieniłem; porozumiewając się językiem wyborczym, z okręgu nr 1, 2 i 3, czyli Dolnego Śląska, bo Bolesławiec, Lubań, Dzierżoniów, Złotoryja, Świdnica, Wałbrzych, Wrocław pokazali już stronniczość i współudział w oszustwie sądowym. Oczywiście nie lepsze były Głubczyce, Kraków i wiele innych, bo układ nie jest zamknięty tylko na Dolnym Śląsku. Sędzia nie ma prawa pisać, że przepisy nie pozwalają mu przekazać skargi/wniosku do Ministra Sprawiedliwości, tylko przekazać zgodnie z żądaniem wniosek do głównego szefa wymiaru sprawiedliwości, jeśli będzie niewłaściwy w jakimś zakresie to przekaże część do odpowiedniego organu (o ile istnieje jeszcze gdzieś przyzwoity organ). Jeśli będziecie dalej głupa rżnęli hitlerowskimi formalnościami i manipulacjami, a nie rozstrzygali spraw materialnych, prawdy i faktów, to tysiąc lat będziecie przewlekać postępowanie. Świadomie kolejne dwa tygodnie zwlekacie, ale stalinowskie zbrodnie nie ulegają przedawnieniu. To panowie grzeszą bezczynnością. Podstawy do wyłączenia sędziów proszę sobie znaleźć w postanowieniu VI Ko 29/15 i w zbiorze zasad etyki zawodowej. Proszę nie wciągać mnie w szachy prawnicze i nie zmuszać do faktycznego opublikowania książki na temat tego stalinowskiego procederu. Wy wiecie i ja wiem jaki mieliście w tym przekręcie interes. Mnie nie interesuje czy pan Jarosław Staszkiewicz dokonał tego oszustwa samodzielnie czy na czyjeś zlecenie. Przypomnę tylko, że clou sprawy oparte było o stworzoną przez Mieczysława Ligęzą kartkę papieru (k. 8 akt sprawy II K 467/07), czyli o fałsz materialny. Skorumpowany system tak działa, że pani Klara Łukaszewska pozasądowo oddaliła wniosek o wznowienie postępowania insynuując, że nie dokonałem ekspertyzy jakiegoś wydruku z Jelonki.com, wiedząc, iż akt oskarżenia i wyrok dotyczył tylko materii strony internetowej http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/. Pani Klara złamała umyślnie wiele praw nie tylko głupa rżnąc w kwestii ciężaru dowodowego. Sędziowie Sądu Apelacyjnego powtórzyli te „ustalenia” po koleżeńsku, pozbawiając mnie prawa do obrony i gwałcąc prawo do kontroli instancyjnej. Jarosław Staszkiewicz i cała ferajna wiedzą, że nie było podstaw do oskarżenia mnie z art. 212 § 1 i 2 kk, że sędzia/kat szukał rok czasu „z urzędu” dowodu mojej winy i że zignorował mój wniosek o umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt. 1) k.p.k. – co stoi w protokole RG z dnia 15 października 2007 roku. To nie był swobodny wyrok (czy domniemania jak kombinowali SSA) tylko dowolne represje, które dziesięć lat zabijają moją rodzinę. Tak niegodziwie nie postępowali nawet sędziowie na kolegium do spraw wykroczeń w PRL. Ja życzę panu Staszkiewiczowi wesołych świąt, choć wątpię czy jest katolikiem. Podejrzewam, że perfidnie rozpatrzyliście zażalenie II Kp 894/15 przed rozpatrzeniem wniosku, zamykając mi po raz kolejny drogę do sprawiedliwości. To jest dodatkowy powód do przekazania tego cyrku do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.

Skazanie mnie w sprawie II K 467/07 było niezasadne i wszyscy o tym wiedza. Najpierw trzeba wziąć towar, a potem trzeba zapłacić. Jak się nie bierze to się nic nie płaci. Może pan Staszkiewicz inaczej postępuje, ale na pewno w obowiązujących przepisach nie było i nie ma podstaw do takiego zachowania. Okradliście mnie z majątku i nadal bezpodstawnie eksploatujecie mój tusz i benzynę. To nie ma nic wspólnego z prawem, to jest złośliwość i przemoc.

Oczekuję naprawienia wyroku bez przyczyny z dnia 6 maja 2008 roku i przeproszenia mnie. Merytorycznego wznowienia postępowania II K 467/07, albo internowania mnie na te 180 dni jeśli chcecie brnąć dalej w to bagno. Ta odpowiedź będzie opublikowana na moim blogu i nie złożycie pozwu o znieważenie bo fakty to nie obraza. Uczłowieczcie się. Procedury i podstawy są. Dokonajcie ekspertyzy „dowodu” oskarżyciela prywatnego (k. 8 akt sprawy II K 467/07) i udowodnijcie, że podważa moje propter nova. I nie trujcie, że to już było, bo jesteście tacy inteligentni, iż dziesięć lat nie potraficie krótko i na temat ustosunkować się do meritum, do oczywistych faktów i udowodnić mi winy. Nadużycie prawa to zbyt delikatne określenie na tą parodię prawa.

Wniosek z dnia 14 marca 2016 roku nie miał braków formalnych, pan Jarosław Staszkiewicz ma braki w wychowaniu, w kulturze i w wykształceniu prawnym. Nie liczę na przekazanie z urzędu skargi na was do Luksemburga, żądam przekazania tej mojej skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie zrobicie tego tylko wówczas, jeśli sprawiedliwość i moralność macie taką jak Breivik.

Nie możecie stać ponad prawem i prawami człowieka. Macie być przyzwoici i nieskazitelni. Macie służyć.

Grzegorz Niedźwiecki

Legalna mafia

Powiedzenie, że brutalna egzekucja bez faktu czynu zarzucanego (II K 467/07) to brak znamion czynu zabronionego, to tak jak powiedzenie, że kradzież komuś samochodu i spętanie człowieka to nic złego. To akceptowanie działań mafii pruszkowskiej. Postanowienie PR 2 Ds. 56.2016 z dnia 22 lutego 2016 roku to nie zwykłe kłamstwo. To zbrodnia legalnej mafii.

*

Jelenia Góra, dnia 17 marca 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny

za pośrednictwem

Prokuratury Rejonowej Wrocław – Krzyki Zachód

 

Zażalenie/zawiadomienie o przestępstwie

Adolf Hitler, Józef Stalin i Maria Gurowska Sand wydawali wyroki bez przyczyny. Sędzia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Jarosław Staszkiewicz dnia 6 maja 2008 roku w sprawie II K 467/07 tak samo wydał wyrok bez przyczyny. Wiedział, że „dowód” załączony do aktu oskarżenia Mieczysława Ligęzy z dnia 31 maja 2007 roku (k. 8 akt sprawy) jest fałszem materialnym. Gdyby był to wiarygodny dowód, to sprawę rozstrzygnąłby w możliwie najkrótszym terminie. Wiedział, że wydruk z tekstem „Nie kupujcie auta u Ligęzy” nie jest dowodem pochodzenia ze strony internetowej http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/ i że nie można mu przypisać żadnego autorstwa. Dokonał rzeczy nadgorliwej, zaczął z urzędu szukać dowodu zniesławienia Firmy Motoryzacyjnej „Ligęza” Sp. z o.o. przez Grzegorza Niedźwieckiego na rzecz oskarżyciela prywatnego. Szukał rok czasu, przeprowadził osiem posiedzeń i nie nalazł żadnego dowodu potwierdzającego zarzucany czyn z art. 212 § 1 lub 2 kk. Nie znalazł, bo nie mógł znaleźć, gdyż przedmiotowego wpisu na blogu Grzegorza Niedźwieckiego w lutym 2007 roku nie było. Nie było na to żadnego protokołu notarialnego, ani nawet zwykłego zrzutu z ekranu. Sędzia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze biernie podszedł do sprawy, do wniosków i materiału dowodowego. Wydał dowolny, umyślny wyrok skazujący, wiedząc że nadużywa władzy. Dopuścił się świadomie przestępstwa poświadczenia nieprawdy. To nie jest zwykłe przestępstwo. To jest zbrodnia stalinowska najwyższego kalibru, bo popełnił ją sędzia, który ślubował bezstronność, obiektywizm, sumienność, uczciwość oraz sprawiedliwość i którego obowiązuje zbiór zasad etyki zawodowej. Tak jak on, postępują gangsterzy, którzy wyłudzają haracz. Tu są nie tylko znamiona wskazanych przestępstw. Tu są fakty zbrodni.

Prokurator Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia – Krzyki Zachód Katarzyna Salwa popełniła przestępstwo nadużycia władzy, niedopełnienia obowiązków, poświadczenia nieprawdy i współudziału w poświadczeniu nieprawdy. Postanowieniem z dnia 22 lutego 2016 roku, sygn. akt PR 2 Ds. 56.2016 tuszuje przestępstwa i kryje Jarosława Staszkiewicza. To są zbrodnie stalinowskie, bo unicestwiacie świadomie zbiorowo całą moją rodzinę. Nie macie żadnych argumentów merytorycznych, to współuzależniacie coraz większą rzeszę funkcjonariuszy do cynicznych przestępstw, aby kłamstwo samo się obroniło. To są podłe zachowania, bo dokonuje tego temida oraz organy ścigania, wiedząc że nie ma póki co sędziów nad sędziami. Nie szanujecie własnego prawa (patrz m.in. art. 2 § 2 kpk), faktów i godności ludzkiej. Stoicie ponad prawem. Stosujecie swoje prawo. Prawo pięści. Jesteście polskim Miloszewiciem. Odpowiecie za te zbrodnie jeszcze za życia. Jeśli spróbujecie mnie bez przyczyny internować jak bezpieka na 180 dni, to będziecie mieli współczesnego Maksymiliana Marie Kolbe i odpowiecie nie tylko indywidualnie ale grupowo za zbrodnie stalinowskie. Wydanie wyroku skazującego w sprawie II K 467/07 było nie tylko niezasadne. Było niedopuszczalne. Proszę mi pokazać przepis pozwalający skazać kogokolwiek bez przyczyny. Na domniemaniach Jarosława Staszkiewicza można skazać 38 mln Polaków. Dziesięć lat na stworzonej przez oskarżyciela kartce papieru to nawet gestapo nie prześladowało.

Ścieżka prawna została brutalnie wykastrowana. Wszystko, co było do wyjaśnienia, zostało przemilczane. Jedynym sposobem, żeby w pełni wyjaśnić wszystkie wątpliwości, jest wznowienie sprawy. Sędziowie nie mogą stać ponad prawem, a stoją. Używają swojego prawa (lekceważą przepisy materialne i proceduralne), ignorują fakty, propter nova oraz manipulują „ustaleniami”. Niszczycie ludzi i państwo. Każdy kto będzie brał udział w oszustwie sądowym będzie miał zarzut współudziału.

Pozbawiono mnie prawa do sądu, konstytucyjnego prawa do obrony na każdym etapie postępowania, prawa do merytorycznego rozpoznania sprawy w drugiej instancji (kontroli instancyjnej), praw człowieka. Zamknięto mi umyślnie drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności i praw. Pogwałcono zasadę sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy, a także in dubio pro reo oraz domniemania niewinności.

 

Prawo o ustroju sądów powszechnych

Art.66. Przy powołaniu sędzia składa ślubowanie wobec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej według następującej roty:

„Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości.”; składający ślubowanie może dodać na końcu zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg”.

Ustawa o prokuraturze

Art. 2. Zadania prokuratury

Zadaniem prokuratury jest strzeżenie praworządności oraz czuwanie nad ściganiem przestępstw.

Art. 45. Nawiązanie stosunku służbowego z prokuratorem

4. Przy powołaniu prokurator składa ślubowanie wobec Prokuratora Generalnego według następującej roty:
„Ślubuję uroczyście na powierzonym mi stanowisku prokuratora służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa i strzec praworządności, obowiązki mojego urzędu wypełniać sumiennie, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości”; składający ślubowanie może dodać na końcu zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg”.

ZBIÓR ZASAD ETYKI ZAWODOWEJ SĘDZIÓW

§ 2

Sędzia powinien zawsze kierować się zasadami uczciwości, godności, honoru, poczuciem obowiązku oraz przestrzegać dobrych obyczajów.

§ 3

Sędziemu nie wolno wykorzystywać swego statusu i prestiżu sprawowanego urzędu w celu wspierania interesu własnego lub innych osób. W szczególności sędzia nie powinien nadużywać posiadanego immunitetu.

§ 4

Sędzia powinien dbać o autorytet swojego urzędu, o dobro sądu, w którym pracuje, a także o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej.

§ 5

1.Sędzia powinien przestrzegać zasad postępowania zawartych w niniejszym Zbiorze Zasad Etyki Zawodowej Sędziów (zwanym dalej Zbiorem).

2.Sędzia powinien unikać zachowań, które mogłyby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabić zaufanie do jego bezstronności, nawet jeśli nie zostały uwzględnione w Zbiorze.

3.Sędzia, który naruszył zasady etyczne, powinien podjąć niezwłocznie działania zmierzające do usunięcia skutków tego naruszenia lub w inny sposób zadośćuczynić osobie dotkniętej takim postępowaniem.

4.Sędzia powinien wymagać od innych sędziów nienagannego zachowania i kierowania się zasadami etyki zawodowej, a na naganne zachowania odpowiednio reagować.

§ 10

Sędzia powinien unikać zachowań, które mogłyby podważyć zaufanie do jego niezawisłości i bezstronności.

§ 11

1.Sędzia, wyjaśniając stronom kwestie proceduralne i podając motywy orzeczenia, powinien czynić to w sposób dla nich zrozumiały.

2.W motywach orzeczenia sędzia powinien unikać sformułowań wykraczających poza rzeczową potrzebę uzasadnienia stanowiska sądu mogących naruszać godność lub cześć podmiotów występujących w sprawie albo też osób trzecich.

§ 14

1.Sędzia powinien wykonywać swoje obowiązki w zakresie administracji sądowej sumiennie, mając na uwadze autorytet urzędu sędziego i dobro wymiaru sprawiedliwości.

 

W załączeniu:

1.       Przepisy o obowiązku uszanowania godności

2.       Wniosek o wyłączenie okręgowych struktur

3.       Protokół z pierwszej rozprawy głównej

4.       Fałszywy dowód oskarżyciela

Żądam szacunku, przywrócenia prawa i godności

Prezes Sądu Rejonowego

w Jeleniej Górze

 Wniosek

m.in. o wyłączenie Sędziów i Sądów od rozpoznania zażaleń II Kp 894/15 (2 Ds. 509/15) i II Kp 973/15 (1 Ds. 811/15) oraz wszelkich innych mających związek ze sprawami II K 467/07 oraz I C 1062/08

Żądam odsunięcia wszystkich sędziów Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze (w tym wyłączonych już VI Ko 29/15 od zażalenia w/s poświadczenia nieprawdy przez SSR Jarosława Staszkiewicza), Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, sądów w okręgu i innych uczestniczących wokół spraw II K 467/07 oraz I C 1062/08 albowiem są nieuczciwi wydając oraz akceptując wyroki bez przyczyny i w sfingowanych procesach. Żeby kogoś skazać, to trzeba najpierw stwierdzić oczywisty fakt czynu zarzucanego i udowodnić oskarżonemu winę. Mają tu niestety miejsce represje umyślne, dowolne i świadome, znamienne dla niechlubnych czasów stalinowskich. Nie są to moje subiektywne oceny tylko fakt. Najpierw sąd musi wykazać prawdziwe ustalenia faktyczne wokół ścisłe określonego oskarżenia z art. 212 § 1 i 2 k.k., a potem może ewentualnie skazać. Proceduralne, pozasądowe i odbiegające od sensu stricte wybiegi, aby nie dopuścić do merytorycznej kontroli instancyjnej oraz pozbawienie mnie konstytucyjnego prawa do obrony na każdym etapie postępowania wyżej stawiając nieznane domniemania SSR Jarosława Staszkiewicza od ekspertyzy biegłego sądowego w zakresie informatyki i technologii internetowych BDW CONSULITING Mariusza Czarneckiego z dnia 13 kwietnia 2015 roku podważającej dobitnie zasadność skazania mnie w dniu 6 maja 2008 r. – to są działania niegodne funkcjonariusza publicznego oraz wymiaru sprawiedliwości. Krycie tych nadużyć i tuszowanie faktycznych przestępstw fałszu materialnego oraz fałszu intelektualnego hańbi również prokuratorów. Wszelkie przeciąganie sprawy nie pozwoli nikomu zalegalizować tych oszustw sadowych, albowiem jest to ciągłość przestępstw nadużycia władzy, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków (w tym art. 191 § 1 kk, art. 282 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w związku z art. 13 k.k.). Są to jawne, cyniczne prześladowania, w poczuciu zbiorowej bezkarności. To jest praktykowanie udręczenia. Uczestniczący funkcjonariusze dokonują na niczym, dziesięć lat perfidnych zbrodni wykorzystując siłę pieczątek i nadużywając władzy. Pomaga im w tym samowola i skorumpowany system. Nie jest to tajne.

Pozbawiono mnie prawa do sądu, konstytucyjnego prawa do obrony na każdym etapie postępowania, prawa do merytorycznego rozpoznania sprawy w drugiej instancji (kontroli instancyjnej), praw człowieka. Zamknięto mi umyślnie drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności i praw. Pogwałcono zasadę sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy, a także in dubio pro reo oraz domniemania niewinności.

Ja nie musiałem się bronić, to mi (oskarżonemu) należało udowodnić zarzucany czyn. Patrz ciężar i wymóg dowodu. Tego nie uczyniono i nigdy określonego zarzutu mi nikt nie udowodni, bo jest to nierealne. Wpisu „Nie kupujcie auta u Ligęzy” na stronie http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/ nigdy nie było i Jarosław Staszkiewicz o tym wiedział. Miał świadomość, że k. 8 akt sprawy stanowi fałsz materialny i zaczął z urzędu szukać rok czasu wiarygodnego dowodu (na rzecz oskarżyciela prywatnego), którego notabene nie znalazł. Asesor/sędzia dokonał umyślnego wymuszenia rozbójniczego. W normalnym kraju złośliwy sędzia-gangster siedziałby w więzieniu, a nie sądził i hańbił godność nieskazitelnych arbitrów. Obiektywnych, bezstronnych stróżów prawa. Poseł Kornel Morawiecki wygłosił niedawno słowa: Prawo jest ważną rzeczą, ale prawo to nie świętość. Nad prawem jest dobro Narodu! Jeśli prawo to dobro zaburza, to nie wolno nam uważać to za coś, czego nie możemy naruszyć i zmienić. To mówię – prawo ma służyć nam! Prawo, które nie służy narodowi to jest bezprawie! Akceptujecie niestety stalinowskie wyroki i dożywotnie represje, ale przyjdzie czas, że za to odpowiecie.

Żądam przekazania tych spraw Ministrowi Sprawiedliwości, Prokuratorowi Generalnemu Zbigniewowi Ziobro, aby zainterweniował osobiście i wyznaczył bezstronny, obiektywny sąd do rozpatrzenia skandalicznych egzekucji. Jednoczenie żądam przekazania skargi w sprawach II K 467/07 i I C 1062/08 do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu celem unieważnienia wadliwych wyroków, aktów wydanych bez przyczyny, niezgodnych z traktatami UE, zapewnienia podjęcia realnych działań w związku z bezczynnością kontrolno odwoławczą i przerwania zaniechań (wbrew art. 297 § 1 k.p.k.) rozpatrzenia zarzucanych oskarżeń oraz orzeczenia odszkodowania na moją rzecz w wysokości 1 mln euro (jednego miliona euro) za dziesięć lat barbarzyńskich tortur, naruszenia mojej godności oraz poniesionych przeze mnie szkód materialnych i moralnych. Tylko mafia nie uznaje oczywistych faktów, przepisów materialnego i procesowego prawa oraz etyki.

Kat nie może być sędzią w swojej sprawie. Wierzę, że sędzia przed którym staniecie będzie miał więcej sumienia od was.

 Grzegorz Niedźwiecki

Do Sądu Najwyższego

image002

Jelenia Góra, dnia 4 marca 2016 r.

Grzegorz Niedźwiecki

ul. Działkowicza 19

58-506 Jelenia Góra

 

Do Sądu Najwyższego

Sygn. akt V KO 6/16

 

Wydanie umyślnego wyroku z dnia 6 maja 2008 r. bez przyczyny, tzw. fałsz intelektualny w oparciu o fałsz materialny oskarżyciela prywatnego (k. 8 akt sprawy II K 467/07), to nie jest zwyczajna sprawa. Świadome, dowolne wyroki, a w zasadzie egzekucje i brak prawa do obrony (pozasądowe pozbawienie człowieka kontroli instancyjnej), nie powinno mieć miejsca w demokratycznym państwie. Jedynie Sędzia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Marek Gajdecki ma skrupuły, bo był świadkiem patrzenia moich dzieci na to bezprawie. Sąd Najwyższy powinien szczególnie dbać o etykę i dobro wymiaru sprawiedliwości, gdyż tolerowanie samowoli stronniczych funkcjonariuszy rzutuje na cały wymiar sprawiedliwości i organa ścigania.

Ja nie oceniam reguł niezawisłości i właściwości miejscowej. Ja nie jestem przedmiotem, ja jestem żywym człowiekiem i nie zasłużyłem na dziesięć lat tortur, wyniszczenie ekonomiczne i 180 dni internowania na podstawie skonstruowanej przez Mieczysława Ligęzę kartki papieru niemającej żadnej wartości materialnej, rzekomego dowodu napisania przeze mnie artykułu „Nie kupujcie auta u Ligęzy” na stronie http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/. Wszyscy Sędziowie Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze zostali wyłączeni z rozpatrzenia zażalenia na odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie poświadczenia nieprawdy przez Sędziego Sądu Rejonowego Jarosława Staszkiewicza (sygn. akt VI Ko 29/15). To jest nadzwyczajna sprawa, przewidziana nie tylko w art. 37 k.p.k. Uprawdopodobnienie wątpliwości co do możliwości prawidłowego rozpoznania środka odwoławczego przez sąd właściwy stanowi historia nagminnego łamania wszelkiego prawa, w tym przepisu art. 17 § 1 pkt. 1) k.p.k. oraz faktów, zasady in dubio pro reo i domniemania niewinności przez lokalnych sędziów. Zbywanie pozasądowo wniosku o wznowienie postępowania wyżej oceniając nieznane domniemania sędziego od ekspertyzy biegłego sądowego w zakresie informatyki i technologii internetowych BDW CONSULTING Mariusza Czarneckiego z dnia 13 kwietnia 2015 r., proceduralnie i „ustaleniami” niemającymi związku ze sprawą to nie są cywilizowane normy. Jeśli to zbyt mało argumentów to odsyłam do zawiadomienia o przestępstwach z dnia 3 lutego 2016 r. Tu się nie ma co bawić w kurtuazję. Tak nie postępuje nieskazitelna temida, tak postępują nadludzie. Oczekuję merytorycznego wkroczenia Sądu Najwyższego do sprawy i kasacji wyroku wydanego z premedytacją z rażącym naruszeniem prawa, albo internowania mnie na te stalinowskie 180 dni, bo moje dzieci potrzebują w końcu ojca i chleba.

Pozbawiono mnie prawa do sądu, konstytucyjnego prawa do obrony na każdym etapie postępowania, prawa do merytorycznego rozpoznania sprawy w drugiej instancji (kontroli instancyjnej), praw człowieka. Zamknięto mi umyślnie drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności i praw. Pogwałcono zasadę sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy, a także in dubio pro reo oraz domniemania niewinności.

 

Prokuratura jest próżna, a sędziowie stalinowskimi katami. To nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. SSN Przemysław Kalinowski aprobuje sfingowane procesy i tuszowanie faktycznych przestępstw?

Grzegorz Niedźwiecki

sąd najwyższy

sąd najwyższy2

sąd najwyższy3