Państwo w państwie
Znam takich nowoczesnych przedsiębiorców w Jeleniej Górze, co mienią się filantropami, afirmują w okrągłych stowarzyszeniach by dostać się do władzy lub wygrać roboty dla gminy bez przetargów, płacą pieniądze za fikcyjne zatrudnienie malkontentów/rewolucjonistów i otrzymują zniżki podatków od nieruchomości, szukają obcych pieniędzy u biednych rękoma sędziów dla obłudnego CV, otrzymują wcześniej od tych biednych wsparcie medialne, a potem się okazuje, że sami są oszustami, hochsztaplerami, zamiataczami przestępstw i naciągaczami urzędów skarbowych. Olewają biednych, a szukają pomocy w telewizji publicznej, bo ich firmy – co wyszło na to – były firmy kogucik…
socjolog