NIEPODLEGŁOŚĆ
Najpierw orkiestra dęta
gra równo do święta
wchodzą kombatanci i żołnierze
przychodzą ludzie w czystej wierze.
Poczty sztandarowe, harcerzy mur
na Placu Ratuszowym ludzi tłum.
Zaraz po tym mówią politycy
jak to kiedyś nie było ulicy
bo wojna nieustannie trwała
wolność, Bogu cześć i chwała.
I hejnał dostojnie grany
zagoił ból serca i powojenne rany.
W tej jednej magicznej chwili
wszyscy stali się radośni i mili.
Biało – czerwone balony, flaga wzniesiona
Polska wolność wówczas wywalczona…
Wiktoria – 12 lat
piękny wiersz i śliczne dzieci brawo
Naprawdę piękny wiesz jestem pod wrażeniem 🙂