Wymiar niesprawiedliwości

Wymiar niesprawiedliwości

W Polsce może nienawistny lub chory sędzia ogłosić wyrok 25 lat więzienia. Ten wyrok się uprawomocni, bo skazany nawet o nim nie będzie wiedział, nie mówiąc o tym, że będzie niewinny. Zaocznie człowiekowi taki wyrok wykręcą lub niejawnie (nieistotne czy można takie wyroki kapturowo zaklepywać, ale może to też być np. 1 mln zł w cywilnym). Nikt tego wyroku nie zmieni i sędziego nie ukarze, bo on sam tylko to może później weryfikować. PG i MS spuszczają wszelkie odwołania i skargi do źródła zaniedbań, do przestępców w togach. RPO w ogóle nie istnieje. Obywatelowi mogą za pieniądze powoda zasądzić wszystko, i to bez jego wiedzy, a „niezawiśli” funkcjonariusze z dożywotnimi immunitetami są bezkarni. Bez nadzoru i kontroli z zewnątrz. Mogą w żywe oczy kłamać, tuszować błędy kolegów po fachu, ignorować udowodnione przestępstwa, różnicować strony. Obywatel musi przestrzegać terminów (nawet jak teściowa coś zatai), opłat, stalinowskich procedur. Prokurator i sędzia są z innej beczki. Takie jest korupcyjne prawo. Jednostronne. Czy nie tak działa mafia? Można kilku milionom emigrantów wyskrobać jakieś nawiązki i grzywny za nic, to Polska przeskoczy szybko Niemcy a nawet USA nie tylko gospodarczo. Polska ustrojowo obecnie to nie jest już ubecka PRL, to jest gorzej teraz jak reżimowa Białoruś czy junta Birmy. Takie przekręty kręcą choćby w Jeleniej Górze, czytaj Sodomie i Gomorze. Wkrótce przedstawię szczegóły tych numerów i nazwiska prześladowców. Parodii prawa, rażącego go naruszania.

 http://www.youtube.com/watch?v=sulR2q_FUqI

http://www.youtube.com/watch?v=N-_zDfwBKWM

http://wyborcza.pl/1,75248,1986760.html

Cdn.