Dialog z redakcją

Dialog z redakcją

 

bs76@interia.pl napisał:

Dzień dobry. Mieszkam na Zabobrzu przy ul.Szymanowskiego 1. Od kilku lat proszę o stworzenie placu zabaw dla dzieci miedzy budynkami. Kilka lat temu Prezydent miasta wyraził zgodę na stworzenie takiego placu, mam to na piśmie, wykonać miał wówczas ZGM, ale nikt do dziś nie wywiązał się z zadania. W ubiegłym roku pisałam do naszych władz ponownie, ale otrzymałam odpowiedź negatywną, że nie przewiduje się placu zabaw i na dodatek poinformowali mnie, że wszędzie są już wspólnoty mieszkaniowe i placu zabaw nie będzie w ogóle. Czy znajdzie się ktoś, kto wyegzekwuje to, co było już obiecane, gdzie mają bawić się dzieci? Proszę o pomoc w tej sprawie.

Beata Słoma

 

Witam serdecznie,

Odpowiedź tą pozwoliłem sobie skierować do wiadomości miłościwie nam panujących władz miejskich.

Tak się składa, że Szymanowskiego 1 to cała moja historia – wychowywałem się tam od 4 roku życia do wyjścia z domu. Do dziś mieszka tam jeszcze moja mama. Kiedyś był tam plac zabaw – sam go „dewastowałem”;-) Huśtawki, karuzela, drabinki i słynny kanał. Jeździliśmy wytyczoną trasą na rowerach, bawiliśmy się na trzepaku i w chowanego po piwnicach…  Jeszcze lepszy park był między 3-ka a 5-ką, ale wiadomo – to były bloki wojskowe. Lodowisko i Mikołajki nie dla wszystkich były tam dostępne. Graliśmy zatem u siebie w kolarzy, „Mauza”, dziewczynki grały w klasy, w gumę, skakały na skakance… Czuliśmy się bezpiecznie i było wesoło. Dziś są inne czasy – bardziej „cywilizowane”. Każdy dba o swoje podwórko, szyby… Może warto dogadać się ze wspólnota z 3-ki i stworzyć coś dla milusińskich, a może władze znajdą jakiś pomysł…

Pozdrawiam serdecznie

Grzegorz Niedźwiecki

Ps.

Za Pani zgodą mogę umieścić ten dialog na stronach ROPOiWzK, swoim blogu i opublikować w Gazecie Powiatowej. Czekam na odpowiedź.

 

Dzień Dobry, dziękuję Panu za odpowiedź.

Cieszę się, że może ktoś w końcu pomoże mi w walce o coś dla najmłodszych. Bo dzieciom też się coś od życia należy. Zgodnie z przepisami to przy budynkach wielorodzinnych powinny być wyznaczone i stworzone miejsca do zabawy dla dzieci. Każde pokolenie potrzebuje się wybawić, tylko starsi, którzy już odchowali swoje pociechy zapominają o tym. Jeśli będzie potrzeba to zrobię kopię tych dokumentów, które posiadam i dostarczę gdzie potrzeba. Chętnie wyrażam zgodę na opublikowanie tego tekstu.

                                               Beata Słoma, nr telef. 663110998